- 1/2 kg słoniny
- 1 duża cebula
- ziołowe przyprawy: majeranek, zmielony kminek, pieprz ziołowy, bazylia
Słoninę drobno pokroić, wrzucić na rozgrzaną patelnię, dodać nieco kamiennej soli. Gdy skwarki będą rumiane, wsypać drobno pokrojoną cebulę i ziołowe przyprawy. podsmażyć na wolnym ogniu.
Ehh... tyle edukacji na temat odstawiania tłuszczów zwierzęcych, a gdzie się nie ruszę tam przepis na smalec ;) Niestety już nie mogę go jadać - lekarz zalecił mi tylko tłuszcze roślinne, a najlepiej olej rzepakowy, który ma dużo omega-3 i dzięki temu obniża cholesterol.
OdpowiedzUsuńOdpowiem słowami autorki smalcu, pani Stefanii Korżawskiej:
Usuń"Tłuszcze są niezbędne do prawidłowej przemiany materii oraz właściwego funkcjonowania układu trawiennego. Dieta beztłuszczowa jest niebezpieczna szczególnie dla dzieci i młodzieży - może bowiem wywołać poważne zaburzenia hormonalne, a w skrajnych przypadkach doprowadzić do depresji i ciężkich chorób nerwowych. Jeśli spożywamy zbyt mało tłuszczu, mamy zawsze wilczy apetyt na słodycze. Od czasu do czasu można więc spożyć smalec z przyprawami i cebula."
Stefania Korżawska "Odchudzanie bez odchudzania", "Ziołowe gotowanie"
Zdrowy rozsądek przede wszystkim! Nie tak dawno autorytety medyczne wypowiadały się na temat cudownych właściwości oliwy z oliwek i bogactwa kwasów omega w oliwie właśnie. Teraz nagle okazało się, że więcej ich zawiera znany u nas od dawna olej rzepakowy. Hmm... Do wszelkich rewolucyjnych doniesień naukowych należy podchodzić ostrożnie. Pamiętacie zmasowany atak autorytetów na masło? Sztuczna margaryna z tłuszczów utwardzanych miała być zdrowsza!!! Osobom zdrowym smalczyk od czasu do czasu raczej nie zaszkodzi. Za to wątpliwej jakości utwardzany tłuszcz palmowy zawarty np w słodyczach jak najbardziej. Ja także polecam książki pani Korżawskiej na temat ziół i zdrowego odżywiania się.
OdpowiedzUsuń